Sezon grypowy w pełni. Choroba dopadła nas z nienacka, czaiła się ze wszechstron i kiedy złapała nie chce puścić. Leżymy na przemian, raz jedno raz drugie i jęczymy o herbatę.A nasz mały brzdąc pełen energii umila nam te ciężkie chwile. Nienawidzę chorować, ale kiedy już się zdarzyło ostatkiem sił postanowiłam zrobić coś by rozpieścić nasze kubki smakowe. To było wczoraj i dobrze, bo smak pysznej pianki mam ciągle w pamięci, a dziś moje kubki smakowe już w ogóle nie odczuwają smaków.
Poza tym ten mini torcik miał być zachętą i podziękowaniem jednocześnie dla mojej drugiej (nie oszukujmy się brzydszej :P) połówki, by w końcu znalazła czas i ochotę na wprowadzenie zmian w wyglądzie bloga.
Udało się. Strona w końcu wygląda tak, jak bym chciała, a my rozkoszujemy się smakiem pysznego placka :))
W tym miejscu chciałam Ci kochanie podziękować, za to że wytrzymałeś i obiecuję że kolejna zmiana nie nastąpi zbyt szybko:)
A wracając do placka, który zresztą oboje uwielbiamy ...
Składniki na małą okrągłą blaszkę:
2 śnieżki (najlepiej takie z kawałkami czekolady
400 ml mleka + pół szklanki
4 łyżki żelatyny
2/3 kostki margaryny
1/2 szklanki cukru
2 jajka
1/2 olejku waniliowego
biszkopty
filiżanka mocnej kawy
2 banany
kakao do posypania
Biszkopty zamoczyć w kawie i ułożyć na dnie blaszki. Banany pokroić w krążki, skropić cytryną i ułożyć na biszkoptach. Żelatynę zalać 1/2 szklanki mlekia i wymieszać. Podgrzać chwilę w mikrofalówce i wymieszać, aż nie będzie żadnych grudek. Wystudzić, a kiedy będzie zimna włożyć do lodówki. Margarynę utrzeć z cukrem, olejkiem i dwoma jajkami. W osobnej misce ubić śnieżki w 400 ml mleka. Do margaryny dodać śnieżki wciąż ubijając mikserem, wlać tężejącą żelatynę i szybko wymieszać. Wlać na banany i biszkopty. Wyrównać i posypać kakao. Całe przygotowanie zajmuje niecałe 15 minut, a placek nie wymaga pieczenia, można sobie z nim dać radę nawet w czasie choroby.
Nie wiem jak wcześniej wyglądał blog, ale sernik od razu wygląda apetycznie! ;D
OdpowiedzUsuńWygląda super:)
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda pysznie...dziękuję za udział w akcji..
OdpowiedzUsuńjejku, jaka zmiana, pierwsza myśl jak otworzyłam to czy dobrze trafiłam :), bardzo ładnie wygląda nowa szata, nie jestem fanką sernikową, ale ta krateczka z kakao wygląda pysznie :)), pozdrawiam i dużo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńAle to żaden sernik, też nie jestem ich fanką. Ten placek smakuje bardziej jak ptasie mleczko.
Usuńaaaaa no tak, wydawało mi się, że wcześniej przeczytałam coś o serze :))
Usuńświetny pomysł na szybkie "conieco" ! :)
OdpowiedzUsuńlubię takie delikatne pianki :)
OdpowiedzUsuńno niezłe! jak sobie kupię małą blachę to zrobię:)
OdpowiedzUsuńno proszę, Nie wpadłabym na to, ze to takie proste i szybkie! Super:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w akcji:)
dużo zdrowia dla Was!
Wspaniałe ciach - wygląda jak rasowy sernik :)
OdpowiedzUsuń