W sezonie przeziębień nie ma to jak rozgrzewająca zupa krem. Tą robiłam po raz pierwszy i nie ostatni.
Przepis wyszukałam w jednej z ulubionych książek kucharskich pt. Szybka kuchnia, oczywiście nie mogłam się powstrzymać i dodałam coś od siebie i wyszło naprawdę pysznie. Poza tym ta zupa rozgrzewa naprawdę rewelacyjnie, jest aromatyczna, z lekko pikantną nutą.
Jej przyrządzenie jak to z kremami bywa jest łatwe, szybkie i przyjemne :))
Składniki:
2 cebule
3 ząbki czosnku
4 marchewki
3 łyżki oliwy z oliwek
1/2 selera
1,5 cm korzenia imbiru
pieprz cytrynowy
1 litr bulionu warzywnego
1/2 łyżeczki suszonej kolendry
Pokroić cebulę, marchew i seler na średnią kostkę, czosnek i imbir przecisnąć przez praskę. Cebulę
i czosnek podsmażyć na oliwie, dodać marchew, seler i imbir i dusić chwilę. Zalać wszystko bulionem
i gotować na wolnym ogniu przez 30 minut. Zmiksować wszystko blenderem na jednolitą masę doprawić kolendrą i pieprzem cytrynowym do smaku. Podawać z kleksem z gęstej śmietany :)
zdecydowanie jestem na tak, zupa wręcz idealna na zimę
OdpowiedzUsuńfajny i rozgrzewający krem :)
OdpowiedzUsuńpyszna..ja bym dała jeszcze kapkę miodu :)) też przymierzam się do takiej zupki! Dzięki za udział w akcji Gotuj sezonowo! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten krem:)
OdpowiedzUsuń