poniedziałek, 13 stycznia 2014

Kiedy plama nie chce zejść...

a spodnie są wyjątkowo lubiane przez moje dziecko, co robię?? Oczywiście zakładam, a właściwie daję jej, by sobie ubrała. Jednak, gdy plamy znajdują się w widocznym miejscu, a pedantyczny tata nie chce z tego powodu wyjść z córką do sklepu postanowiłam zadziałać. Szybko i skutecznie. I tak oto powstały te wesołe "gwiazdorskie" spodnie :)
Do malowania użyłam farb do tkanin, a za stempel posłużył mi ziemniak.
Efekt?
Oceńcie sami, córka nosi je od dwóch dni i innych nie chce, póki co :))


dwie fioletowe gwiazdki na pierwszym planie skrywają plamy od smaru


a tak wyglądały przed metamorfozą.





2 komentarze: