wtorek, 10 grudnia 2013

Niemodna żyrafa - maskotka

Moja córka rozmija się z modą :( 
Można powiedzieć nawet, że jest niemodna, passe', czy fuori moda.
 Podczas, gdy we wszystkich szanujących się pokojach dziecięcych królują sowy u nas królują żyrafy. I choć to słowo jest jeszcze poza zasięgiem artykulacji, to wszyscy wiedzą, że żyrafy są ekstra. Zaraz po śwince Peppie, kotku Hello Kitty (tak, wiem - masakra) króluje u nas żyrafa.
Ostatnio w sklepie internetowym zobaczyłam piękną przytulankę przedstawiającą to przyjazne zwierzątko i zapragnęłam uszczęśliwić nim moją córkę... a potem spojrzałam na cenę. I mój zapał osłabł. Wtedy przypomniałam sobie o kawałku materiału, który kupiłam w lumpeksie za 58 groszy...
No a efekt oceńcie sami :) Mnie najbardziej cieszy to, że moja żyrafa jest 100 razy tańsza, niż ta ze sklepu :D I choć siedziałam nad nią pół nocy (dopiero się uczę), to poranny uśmiech radości - bezcenny :))



12 komentarzy:

  1. Wyszla pięknie :) na prawdę super wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna żyrafa. Poważnie sama zrobiłaś :) ??

    OdpowiedzUsuń
  3. Córka wyrośnie na ludzi jak sów nie lubi, a nie jak rodzice... (żart) Sowa symbolizuje, ba, odzwierciedla dwie złe rzeczy (bo symbolizuje pozytywnie wiedzę), ale te złe są dużo gorsze. Wg mnie jak dziecko nie lubi sów czy nie jest z nimi oswajane, to wielki plus dla rodziców :) Zwłaszcza dla mamy, która w dodatku dobrze gotuje!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tam zaraz niemodna. Żyrafa Sophie na przykład jest zawsze modna, od kilkudziesięciu lat. Żyrafa Gosi więc również ma szansę być hitem na najbliższe lata.
    Cudna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm... córka widocznie ma to po mnie, bom też niemodna :) o żyrafie Sophie nie słyszałam :)

      Usuń
    2. Kobieto, dwójka dzieci w domu a Ty masz takie braki w wiedzy na temat kultowych gadżetów dziecięcych? Nadrabiaj, ale już. Każde francuskie dziecko bawi się żyrafą Sophie. To taki must have jak za naszego dzieciństwa trocinowa piłka na gumce z odpustu czy sprężyna w kolorach tęczy, która schodziła sama ze schodów. Zwykła żyrafa a podobno dzieciaki sikają z wrażenia taka jest dla nich super. W googlach na pewno znajdziesz bez problemu. Ale Twoja i tak bije Sophie na głowę ;-)

      Usuń
    3. no widzisz jestem jednak matką polskich dzieci i żadne francuskie pieski ani żyrafy nie są nam znane ;-) ani też belgijskie czy nawet angielskie ;-) i żaby też lubimy, nie koniecznie na talerzu ;-)

      Usuń
  5. Śliczna jest :)
    Nie wiedziałam, że w kwestii przytulanek coś może być modne albo nie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka lat temu z każdej szpary w pokoju dziecięcym wyglądała do nas radośnie żyrafa... a teraz zerka na nas uśmiechnięta sowa, no ale jak wiadomo ta moda nie jest wcale dla dzieci, tylko dla ich rodziców :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Niech się spełnią Bożonarodzeniowe życzenia,
    Te trudne i łatwe do spełnienia.
    Niech się spełnią te duże i małe,
    mówione głośno lub nie mówione wcale.
    Życzę wszystkim miłośnikom dobrej kuchni zdrowych, radosnych i spokojnych świąt.

    OdpowiedzUsuń