Droga tego przepisu jest długa, nim do mnie trafiła. Dostałam go od siostry ze Szczecina, ta od koleżanki z Sanoka, której babcia piekła te ciasteczka, wkładała do pięknych metalowych puszek i wysyłała wnuczce. Jednak sam przepis przywędrował do owej babci aż z Wiednia. A dzisiaj poznajesz go Ty, czytelniku :D
Ciasteczka są przepyszne, bardzo aromatyczne, nie można im się oprzeć. Dzięki migdałom mają niepowtarzalny smak. Cudowne w swej prostocie. Idealne do herbaty.
Składniki:
300 g mąki
100 g migdałów mielonych
200 g margaryny
80 g cukru
2 żółtka
szczypta soli
1/4 łyżeczki cynamonu
cukier puder
cukier waniliowy
Do miski wsypać mąkę,sól, cynamon, cukier i zmielone migdały. Dodać margarynę, posiekać, dodać żółtka i wyrobić ciasto. Zawinąć w folię i wstawić na pół godziny do lodówki. Po wyjęciu rozwałkować ciasto w cienkie ruloniki. Przekroić je na kawałki długości 4 centymetrów, a następnie każdy z nich zawinąć w formię półksiężyca.Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 10 minut 180 stopniach. po wyjęciu z piekarnika, jeszcze ciepłe panierować w cukrze pudrze wymieszanym z cukrem waniliowym.
Fantastyczne są takie przepisy z tradycjami. A ciasteczka na pewno są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńświetne :))
OdpowiedzUsuń