Ciastka marchewkowe

Wolny dzień. Córka z tatą bawią u babci, a ja nadrabiam zaległości w prasowaniu. Jednak po kilku godzinach myślami jestem już z nimi, zastanawiam się co robią, czy dobrze się bawią. Po chwili myślę już co by tu zrobić dobrego na ich przywitanie. Sięgnęłam więc po książkę Marty Gessler "Kolory smaków" i postanowiłam, że będą to ciasteczka marchewkowe :)

Smakowały :))))

Są miękkie i aromatyczne, zasmakują z pewnością wszystkim wielbicielom ciasta marchewkowego i nie tylko.

Składniki:

1 szklanka cukru

200 g masła

2 jajka

1 opakowanie cukru wanilinowego

1 i 3/4 szklanki mąki

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1/4 łyżeczki soli

1 łyżeczka cynamonu

1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej

1/2 łyżeczki imbiru

1 szklanka zmielonych migdałów, orzechów 

1 i 3/4 szklanki drobno startej marchwi

1/2 szklanki rodzynek

W misce ubić cukier i masło. Dodać jajka i cukier waniliowy. Ubijać, aż składniki dobrze się połączą. Do dużej miski wsypać mąkę, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia, sól, cynamon, gałkę muszkatołową i imbir. Wymieszać. Dodać maślaną masę. Miksować  na wolnych obrotach do uzyskania jednolitej konsystencji. Połączyć z marchwią i bakaliami. Ciasto schłodzić w lodówce przez ok. 30 min. Lekko spłaszczone małe kulki układać na blasze i piec na brązowo 10-12 min w temp. 180 stopniach. Wyjąć z pieca i wystudzić.