Na 60. urodziny mojego taty zobligowałam się upiec ciasta. Długo się zastanawiałam co zrobić, na początku myślałam o jakiejś lekkiej piance i biszkopcie z galaretką, potem zaczęłam kombinować na całego, przeglądać blogi z przepisami i kilka dni przed imprezą zakomunikowałam mężowi że planuję zrobić mega skomplikowany placek z czekoladową bezą na wierzchu oraz wiosenny placek z bratkami zatopionymi w galaretce. Wówczas mężu, który uważa, że "nie stworzono jeszcze takiego ciasta, które by mu nie smakowało" zrobił kwaśną minę i stwierdził, że "on zielska jeść nie będzie". I wtedy zwątpiłam. Bo może właśnie wymyśliłam takie ciasto, które nie będzie smakować największemu łasuchowi słodkości, jakiego znam? Sprawdzę to innym razem, bo ciasto z bratkami wciąż chodzi mi po głowie, ale jednak stwierdziłam, że taka impreza nie jest ku takim eksperymentom najlepszą okazją.
Wówczas postanowiłam że najlepiej będzie, gdy mąż dokona wyboru. I padło na szreka. Ciasto jest przyjemnie lekkie, orzeźwiające i nie jest przesadnie słodkie. Jego wykonanie, pomimo wielu warstw nie jest zbyt skomplikowane a jego wygląd przyciąga uwagę i ciekawość. No i co najważniejsze: jest pyszne.
Przepis zaczerpnęłam stąd. Nie zmieniałam w nim wiele, ale nie mogło się obyć bez pewnych modyfikacji.
Składniki:
Biszkopt:
- 4 jajka
- 4 łyżki mąki
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka cukru waniliowego
- szczypta soli
Masa zielona:
- 900 ml zielonego soku (użyłam soku Pysio, ale może to być każdy inny zielony sok)
- 3 budynie waniliowe bez cukru (na 1/2 l mleka)
Masa biała:
- 400 ml śmietanki 30%
- 2 zielone galaretki
- 2 łyżki cukru pudru
- duże opakowanie delicji szampańskich
Oraz:
- 2 galaretki zielone (ja dałam agrestowe)
Biszkopt:
Piekarnik rozgrzej do 180°C, formę wyłóż papierem do pieczenia. .
Jajka ubij ze szczyptą soli, następnie stopniowo dodawaj cukier wymieszany z cukrem waniliowy. Gdy ciasto będzie już gęste i puszyste zmniejsz obroty i stopniowo dodawaj obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Miksuj tylko do połączenia składników. Masę przelej do przygotowanej formy, wyrównaj i wstaw do nagrzanego piekarnika. Ciasto piecz przez około 30 minut, po upieczeniu ciasto ostudź.
Masa zielona:
Wszystkie trzy budynie dokładnie rozpuść w 250 ml zielonego soku. Pozostały sok zagotuj (650 ml), wlej sok z rozpuszczonym budyniem i szybko wymieszaj, aby nie powstały grudki. Gorący i gęsty budyń wylej na zimny biszkopt. Masę wyrównaj i odstaw do ostygnięcia.
Masa biała:
Do miseczki wlej 250 ml gorącej wody, następnie wsyp dwie zielone galaretki i dokładnie wymieszaj. Odstaw do ostygnięcia. Śmietankę ubij z cukrem pudrem na puszystą, gęstą piankę, gdy galaretka zacznie tężeć wlej ją do śmietanki. Mieszaj do połączenia składników. Masę przełóż na zielony budyń i wyrównaj.
Ciasto wstaw do lodówki na kilka minut. Kiedy śmietankowa masa zacznie tężeć, ułóż na niej delicje, a następnie delikatnie je wciśnij w białą masę. Ciasto ponownie wstaw do lodówki.
Zielone galaretki rozpuść w 600 ml gorącej wody i przestudź. Gdy zacznie tężeć przelej ją na ciasto.
Ciasto wstaw do lodówki, najlepiej na kilka godzin, by dobrze stężało.
zjadłabym teraz kawałek mniam!
OdpowiedzUsuńw takim razie zapraszam :D
UsuńWygląda naprawdę rewelacyjnie. Pewnie tak też smakowało :-)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię. Jest lekkie i umiarkowanie słodkie- idealne na lato.
OdpowiedzUsuńBlacha jakie wymiary
OdpowiedzUsuń24x39
UsuńMam trochę inny przepis na to ciasto i właśnie robię na Święta. Nigdy wcześniej go nie robiłam i zastanawiam się jak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie wykonywania :))
OdpowiedzUsuń:) trzymam kciuki :))
Usuń