Na targu, który znajduje się kilka kroków od naszego mieszkanka można dostać wszystko. Można tu wypożyczyć strój karnawałowy, naprawić buty, kupić jakieś fajne starocie, wózek dziecięcy, ciuchy, mięso, zjeść kebab, no i co najważniejsze kupić świeżutkie warzywa i owoce. I właśnie ten targ od kilku tygodni kusi mnie codziennie pięknymi czerwonymi truskawkami. Wczoraj kusiły dodatkowo niską ceną, no grzechem było nie wziąć.
Wracając do domu zastanawiałam się, co z nich zrobić i około południa, kiedy temperatura przekroczyła 30 stopni już wiedziałam, że to będą lody :D
Większość przepisów, jakie znalazłam były z udziałem śmietany, jednak ja dysponowałam w domu jedynie jogurtem, tak więc zrobiłam lody truskawkowo-jogurtowe.
I teraz pożywka dla wszystkich hejterów, pisałam już kiedyś że moja córka uwielbia pieczone ziemniaki wg mojego przepisu, co spotkało się z oburzeniem wielu mam. Dziś napiszę, że ta sama córka, dziś już 15,5 miesięczna jest absolutnym truskawkożercą i jada truskawki obecnie do każdego posiłku. Jest też fanką moich lodów, choć ich zjedzenie zaczęła od zjedzenie zaczęła od wybrania kawałków świeżych truskawek. Natomiast fakt, że jej porcja już się skończyła przyjęła bardzo źle :) Dlatego też te lody polecam wszystkim truskawkożercom :D
Składniki
1 kg truskawek
1 duże opakowanie jogurtu naturalnego
3 łyżki mleka w proszku
cukier (wedle upodobań)
1 opakowanie cukru wanilinowego
Truskawki umyć, usunąć szypułki posypać cukrem i zastawić na dłuższą chwilę, żeby puściły sok. Następnie sok odlać (można go wlać do foremek do kostek lodu, będziemy mieli wówczas pyszne lody wodne) a truskawki wsypać do blendera i zmielić. Można zostawić ze dwie garści owoców i je pokroić, wówczas będziemy mieli lody z kawałkami owoców. Dodać jogurt naturalny, mleko w proszku i zblendować na gładką masę. Wsypać cukier według własnego gustu i zmiksować jeszcze chwilę. Na koniec dodać pokrojone truskawki i przelać lody do pojemników. Mrozić od 6 do 12 godzin. Przed podaniem najlepiej wyjąć lody z zamrażalnika i wstawić na godzinę do lodówki, wówczas nie będziemy mieli problemów z ich nakładaniem. Najlepiej smakują z kawałkami świeżych owoców :)
domowe lody najlepsze:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego sąsiedztwa targowego;-) Osobiście wolę lody orzechowe i czekoladowe, ale Twoje wyglądają przepięknie i nawet skusiłabym się na owocowe, pod warunkiem, ze tak samo będą wyglądać;-)
OdpowiedzUsuń