Dwa tygodnie niebytu na blogu zaowocowały sporymi zmianami.
Przede wszystkim zmiana banera (piękny, prawda??!!! :))) Dziękuję Mężusiu Kochany :D
Zastanawiam się też nad zmianą nazwy, gdyż od jakiegoś czasu natykam się na kolejny blog zaczynający się od słów Kulinarne wariacje, co sprawia, że moje zęby zaczynają same zgrzytać, a blog o nazwie a la Gosia, jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny :D
Na pierwszy post po zmianach wybrałam spódniczkę baleriny, znane w sieci pod pojęciem tutu. Od dawna wiedziałam, że moje córki będą je miały i wiedziałam, że zrobię je sama. To sprawa honoru :) Poza tym widziałam ile takie spódniczki kosztują w galerii, w dodatku średnio wykonane... Sama, gdy byłam mniejsza uwielbiałam z moimi siostrami ubierać zrobione przez moją mamę tutu i tańczyć do piosenek Majki Jeżowskiej (takie czasy).
Dziś moja córka prosi mnie o włączenie "Zuzi", a kiedy to robię, ona w mig przybiega do mnie w swojej spódniczce i zaczyna śpiewać i tańczyć.
Tutu powstało bardzo szybko, na dzień przed balem przebierańców, nie było czasu na przemyślenia, ani na kupienie dodatków, powstała z tego co było w domu, dlatego jest tzw. prototypem, wiele bym w niej zmieniła.
Kolejnej spódniczce poświęciłam już więcej czasu, przede wszystkim kupiłam pasującą kolorem gumę, do której doszyłam warstwy tiulu, a każdą warstwę przeszyłam oddzielnie, dzięki czemu łączenia nie rzucają się tak w oczy. Mam nadzieję, że podoba się obdarowanej małej księżniczce.
W domu mam jeszcze tiul seledynowy i turkusowy i "nie zawaham się go uszyć" :) Jak tylko druga córka "stanie na nogi" :D
Co się będę rozpisywać. Efekty widoczne na zdjęciach.
Zapomniałam napisać, że jakby ktoś kiedyś coś, to ja póki co chętnie :DD
OdpowiedzUsuńCudowności!
OdpowiedzUsuńMałej księżniczce się bardzo podoba! :) Aż jej mama zazdrości, bo ona jak dzieckiem była, takiej tutu nie miała ;)
OdpowiedzUsuń:-*
UsuńI wygląd blogu też bardzo nam się podoba! Przejrzyście, więc szybko mogę znaleźć moje ulubione przepisy!!!
OdpowiedzUsuńdzięki, cieszę się;-)
UsuńAch, jakie zdolności. Piękna spódniczka.
OdpowiedzUsuńśliczna :)))))
OdpowiedzUsuńBanerek sliczny :) . az zazdroszcze :),niestety moj maz bez takich uzdolnien ;). Spodniczka cudna ,moja cora uwielbia takie tiule :)
OdpowiedzUsuń