W tym roku na liście podstawowych zakupów znajdują się gruszki. To za sprawą starszej córki, która je uwielbia i może zjeść na prawdę sporą ilość. Poza tym uwielbiam słuchać kiedy patrząc na paterę ze świeżymi owocami mówi: "Mami ggguucha, sie!!" co w wolnym przekładzie oznacza: Mamo, chcę gruszkę :)) Gruszek, więc ci u nas dostatek. Dlatego też gościom serwuję czasem takie muffiny z gruszką :D
Pyszne, zdrowe i szybkie. Z przepisu, który zawsze wychodzi.
Składniki na 14 sztuk:
250 g gruszek
2 łyżki soku cytrynowego
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 jajko
125 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
80 ml oleju
250 g jogurtu naturalnego
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Gruszki umyć, obrać, pokroić w kostkę i skropić sokiem z cytryny. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą. Jajko rozmącić, dodać je do mąki razem z cukrem, olejem, jogurtem, cukrem waniliowym i pokrojonymi gruszkami. Foremki napełnić ciastem. Piec ok 25 minut na środkowym poziomie piekarnika. Po ostudzeniu i wyjęciu z foremek posypać cukrem pudrem.
Ale mi smaka na gruszki narobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gruszki więc muffinki muszą cudnie smakować:)
OdpowiedzUsuńMoja córka też gruszki kocha, ale tylko surowe.
OdpowiedzUsuńPieką się. Jeszcze 10 minut.
OdpowiedzUsuń:-)
No i się rozeszły. Jak świeże babeczki.
OdpowiedzUsuń