Tegoroczne lato to dla nas czas oczekiwania na nowego członka rodziny i czas robienia wszelakich przetworów, na gotowanie nie zawsze jest czas, dlatego też dzisiaj kolejne słoiczki, tym razem z galaretką porzeczkową.
Na surowo porzeczka jest kwaśna, w naszej rodzinie garściami może ją jeść jedynie nasza roczna córka, której nawet cytryna nie straszna, no ale porzeczka przetworzona smakuje już wszystkim, bez wyjątku.
Przygotowanie galaretki nie zajmuje też wiele pracy, a efekt jest świetny - takie klasyki zawsze się sprawdzają. Przepis pochodzi z książki o nazwie "Dżemy i marmolady" wydawnictwa SBM.
Składniki:
2 kg czerwonych porzeczek
1 szklanka cukru na 1 szklankę soku
Porzeczki obrać, umyć, zalać wodą, gotować na małym ogniu tak długo, aż popękają, przecedzić przez gęste sito lub gazę. Na każdą szklankę otrzymanego soku wziąć 1 szklankę cukru i gotować na małym ogniu tak długo, aż ubędzie 1/4 zawartości naczynia. Jeśli chcemy otrzymać galaretkę bardziej słodką, wówczas na jedną szklankę soku trzeba wziąć 2 szklanki cukru i gotować, aż ubędzie 1/3 zawartości naczynia. Galaretkę przełożyć do wyparzonych słoiczków. Przechowywać w chłodnym, ciemnym miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz