Kiedy goście są na horyzoncie, a w szafach nie ma nawet jednego ciastka ciastka, ratuję się tymi właśnie rogalikami. Ciasto francuskie zajmuje stałe miejsce w mojej lodówce, bo nigdy nie wiadomo, kiedy nadejdzie chwila, kiedy wyratuje mnie z krępującej sytuacji.
Ich niewątpliwą zaletą jest czas przygotowania. Wystarczy ciasto francuskie pokroić w podłóżne trójkąty, położyć na nich ulubiony dżem ( jak u mnie), krem czekoladowy, czy owoce, następnie zwinąć w rulon począwszy od szerszego końca, wygiąć lekko w formę księżyca i ułożyć na papierze do pieczenia. Posmarować białkiem i posypać cukrem. Piec wg wskazówek podanych na opakowaniu.
To jest zawsze najlepszy pomysł, by mieć takie ciasto w lodówce;)
OdpowiedzUsuńTeż robię takie ekspresowe rogaliki, są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńale tu pysznych rzeczy których nie widziałam mmmm :))))))
OdpowiedzUsuń