Działeczka obrodziła nam w cukinie do tego stopnia, że domownicy przestali pytać co jest na obiad, tylko pytali jak dzisiaj przyrządzę cukinię :) Bardzo lubię to warzywo, a w tym roku mogłam kosztować jej do woli i tak po kremie z cukinii, przeróżnych wariantach placków z cukinii, dodawaniu jej do potraw typu risotto zrobiłam też cukinię faszerowaną.
Składniki dla 4 osób:
2 średniej wielkości cukinie
1/2 kg mięsa mielonego
1 duża cebula
2 papryki
3 ząbki czosnku
3 łyżki oleju
zioła prowansalskie, chilli, sól, pieprz
3 łyżki koncentratu pomidorowego
ser tarty
Cukinie umyć, przekroić wzdłuż, wydrążyć gniazda nasienne. Cebulę i paprykę pokroić w drobną kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę. Na rozgrzaną patelnię wlać olej, podsmażyć na nim cebulę, dodać mięso, doprawić, dodać paprykę i czosnek i dusić na wolnym ogniu, doprawić ziołami i koncentratem. Wydrążone cukinie wyłożyć mięsem, posypać startym serem i włożyć do rozgrzanego piekarnika na 180 stopni i piec 15-20 minut.
Takie cukiniowe plony to wspaniala sprawa :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKilka razy robiłam tę wersję cukinii i za każdym razem wychodziło nie do końca zgodnie z moją wizją. Według mnie mięsny farsz po pobycie w piekarniku jest zbyt wysuszony. Masz jakiś patent na to, by mielone było bardziej wilgotne? Czy może to "przesuszenie" Tobie akurat nie przeszkadza?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie było ono zbyt suche, bo wcześniej nie było zbyt długo na patelni i sosu też było dużo, ale słyszałam że niektórzy wkładają cukinie na kilka chwil do piekarnia przed nałożeniem farszu właśnie z tym celu :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń