Strony

sobota, 15 lutego 2014

Recycling starych swetrów

Ostatnio ciągle chorujemy, jedna infekcja goni drugą, praktycznie od listopada nie ma dnia, żeby ktoś nie chodził podziębiony. Zdarzają się też kumulacje, tak jak w zeszły weekend, gdy chore było 3/4 z nas. Po kilku dniach siedzenia w domu mam wewnętrzną potrzebę zrobienia czegoś, już. Tu i teraz. Spojrzałam na poduszki i wiedziałam co to będzie, poszperałam w szafie i pomimo niedomykających się drzwi spowodowanych jej przepełnieniem nie potrafiłam nic z niej poświęcić, popędziłam więc do ciucholandu, kupiłam 2 swetry za 2 zł i zrobiłam lifting poduszek :)) Ależ dumna jestem, gdy na nie patrzę :)) 
Zrobienie takich poduszek jest banalnie proste. Do ich wykonania potrzebny jest jedynie sweter rozpinany. By zrobić poduszkę o wymiarach 40 na 40 cm należy wymierzyć kwadrat o wymiarach 41x41, wyciąć, przeszyć ściegiem prostym, a następnie zabezpieczyć ściegiem overlokowym, by materiał się nie pruł. I praktycznie gotowe. Jedynie w miejscu zamka przeszyłam ręcznie. 





piątek, 14 lutego 2014

Szybkie ciasto z owocami

Uwielbiam takie ciasta. W leniwe weekendy, kiedy człowiek nastawia się na regenerację, nakład naszej pracy powinien być zbliżony do minimum. I z tym plackiem tak właśnie jest. Wsypać, zmiksować i patrzeć jak pięknie rośnie.
Pięknie wyrasta, jest wilgotne, pyszne. Szkoda, że szybko znika. Gdy chcemy, by zostało do niedzielnej kawy, to jednak proponuję zrobić z dwóch porcji :D





Składniki:
3 jajka
1 szklanka cukru
2,5 szklanki mąki
3 łyżki proszku do pieczenia
1 szklanka jogurtu
1/2 szklanki oleju
2 łyżeczki cukru waniliowego
owoce

Jajka z cukrem ubić mikserem na puszystą masę. Dodać resztę składników poza owocami i zmiksować. Na koniec wsypać owoce i wymieszać. Mogą to być owoce zarówno mrożone, świeże, jak i z kompotu. Ja do swojego ciasta dałam mrożone maliny, świeże jabłko i jeżyny z kompotu... :) Ciasto wylać na małą blaszkę, może być również okrągła, wtedy ciasto będzie jeszcze wyższe. Piec w 175 stopniach przez ok 50 minut, do tzw. suchego patyczka.


wtorek, 4 lutego 2014

Szybka tarta-kisz

Dzisiaj przepis na mega szybkie danie na obiad lub kolację, które ostatnio często u nas gości, w różnych odsłonach. Zmieniam tam praktycznie wszystko, łącznie z ciastem, które czasem, przyznaję, kupuję gotowe i wówczas taka tarta jest naprawdę ekspresowa. Do środka wkładam to, co akurat mam w lodówce, czasem jest to zwyczajnie, szynka, pomidor i oliwki, innym razem sos bolognese, czy też warzywa na patelnię. Niezmienna zostaje warstwa śmietanowo- jajkowa, która cudownie wyrasta w piekarniku. 
Jeszcze słówko wyjaśnienia nazwy, kisz ( quiche z francuskiego) to nic innego jak tarta, tyle, że zawsze wytrawna, bo tarty mogą być również słodkie ;D
Mimo, że robiłam ją wiele razy zawsze, albo znika od razu, albo robię ją po zmierzchu.... no i zdjęcia zawsze wychodzą co najwyżej średnie.




Składniki:
szklanka mąki
100 g masła
szczypta soli
50 ml zimnej wody

2 łyżki koncentratu pomidorowego
200 ml gęstej śmietany
2 jajka
starty ser
ulubione przyprawy
warzywa, szynka i co zapragniecie

Masło z mąką i szczyptą soli wymieszać. Dolać wodę i wyrobić ciasto. Owinąć w folię i włożyć do lodówki na pół godziny. Po tym czasie wyjąć, rozwałkować i wyłożyć do natłuszczonej formy, podziurkować widelcem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10 minut. Po wyjęciu z piekarnika wyłożyć ciasto farszem, posypać startym serem. Jajka wymieszać ze śmietaną i koncentratem, doprawić i zalać tym tartę. Wstawić na 10-15 minut do piekarnika, do zrumienienia się. Podawać na ciepło.


poniedziałek, 3 lutego 2014

Devolay z fetą i ziołami

Moja mama zawsze powtarza, że kotlety  to "obiad leniwej gospodyni" na co jej powtarzam, że dla mnie za dużo roboty z takim obiadem :) Bo to jednak pokroić, utłuc, opanierować trzeba.... a sprzątania po tym... dlatego jeśli już robię, to wybieram wersję devollay, bo jest bardziej efektowna i można włożyć do środka różne pyszności.
Ta wersja bardzo nam smakuje :) Polecam!!




Składniki na 6 sztuk:
1 pierś z kurczaka
1/2 sera feta
łyżka masła
zioła (u mnie obecnie to były: świeża pietruszka i bazylia, suszone zioła prowansalskie)
sól, pieprz
jajko
bułka tarta

Piersi pokroić na 6 części, każdą z nich ubić tłuczkiem, solimy i pieprzymy. Ser feta zmieszać z ziołami i masłem. Każdy kawałek mięsa posmarować grubą warstwą sera, a następnie zrolować. Opanierować w jajku i bułce tartej. Smażyć na głębokim oleju do zrumienienia.